sposoby na niestrawność wielkanocną

Sposoby na niestrawność wielkanocną. Jak jej uniknąć po świątecznym śniadaniu?

,

sposoby na niestrawność wielkanocną

Z Wielkanocą kojarzą się z pewnością odradzająca się natura, wspaniałe wspólne śniadanie i, niestety, niestrawność. Można jednak spróbować się przed nią uchronić poprzez właściwe przygotowanie poszczególnych dań. Dzięki kilku prostym trikom sprawimy, że dwa dni świętowania nie skończą się dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi.

Co to jest niestrawność?

O niestrawności mówimy ogólnie, kiedy poszczególne części układu pokarmowego są na tyle obciążone, że wymusza to na nich niepożądaną reakcję. U niektórych objawia się ona biegunkami, a u innych zaparciami. Wiele osób doświadcza wzdęć, nieraz bolesnych. Z reguły spowodowana jest spożytym pokarmem, ale zdarza się, że niestrawność wynika z przejściowych nerwów czy przewlekłego stresu. Również tego związanego z przygotowywaniem świąt. Bywa też wywoływana przez przejedzenie. Częstą reakcją na wielodniowe gotowanie jest niechęć do cieszenia się potrawami ze świątecznego stołu.

Do objawów dyspepsji, czyli niestrawności należą:

  • Ból i pieczenie żołądka, odczuwane w górnej części brzucha
  • Uczucie pełności i sytości
  • Skurcze żołądka bądź jelit
  • Zgaga
  • Bolesne, nadmierne wzdęcia
  • Nudności i wymioty
  • Czkawka
  • Odbijanie i nieprzyjemny posmak oraz zapach w jamie ustnej.

Potrawy ciężkostrawne – przyczyna dyspepsji

Do najczęstszych przyczyn występowania niestrawności należy jedzenie trudno strawialne przez żołądek. W polskiej kuchni niestety pełno jest przykładów potraw, po których nie tylko nie jesteśmy w stanie poprawnie funkcjonować, ale wręcz musimy je odchorować. Mamy po nich uczucie ciężkości i bóle brzucha oraz wzdęcia.

Najczęstszym winowajcą jest tłuszcz, przy czym chodzi tu przede wszystkim o ten nasycony, trans lub o potrawy smażone w tłuszczu. Nawet najzdrowsze produkty smażone w dużej ilości tłuszczu stają się dla żołądka niemal zabójcze. Warto wziąć to pod uwagę przy planowaniu świątecznego obiadu.

Majonez, choć jest ulubionym sosem wielu Polaków, nie należy do lekkostrawnych dodatków. Składa się przede wszystkim z tłuszczu. I choć niewielka ilość nie powinna większości osób zaszkodzić, jego ilość spożywana na Wielkanoc znacząco wzrasta. To sprawia, że przy natłoku pyszności obecnych na stole, żołądek może być majonezem bardzo obciążony.

Alkohol towarzyszy wielu rodzinnym przyjęciom i świętom, jednak nie jest on korzystny dla żołądka ani wątroby. Należy pamiętać o jego bezpiecznej ilości, ponieważ w nadmiarze może szkodzić śluzówce i tym samym wzmagać niestrawność.

Niektóre leki są wręcz szkodliwe dla żołądka, jeśli stosuje się je niezgodnie z zaleceniami, np. na czczo. Niesteroidowe leki przeciwzapalne, niektóre leki odchudzające drażnią błonę śluzową żołądka, zmniejszając jego odporność na szkodliwe bodźce.

Osobom, które już cierpią na drażliwość żołądka szkodzić również będą produkty pozornie nieszkodliwe, a dla innych wręcz zdrowe. Należą do nich grzyby, jabłka surowe, sery, cebula, a nawet czosnek.

Niestrawność – ile trwa?

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo dużo zależy od stanu żołądka zanim do niestrawności dojdzie oraz tempa metabolizmu. Zasadniczo, kiedy potrawa zostanie strawiona, dyspepsja powinna minąć, jednak często nie jest to takie proste. Wzdęcia mogą się pojawiać jeszcze długo po wydaleniu kłopotliwego posiłku. Bywa też, że na następny dzień nadal nie czujemy się sobą.

Kiedy już niestrawność minie, żołądek musi mieć czas na zregenerowanie się i powrót do normalnej pracy. Wskazana jest wtedy dieta lekkostrawna.

potrawy ciężkostrawne

Niestrawność po jedzeniu – zioła i przyprawy nieodzowne na święta

Zapobiegać wzdęciom oraz innym objawom dyspepsji wielkanocnej można spróbować już na etapie przygotowywania tradycyjnych potraw wielkanocnych. Jeśli boimy się świątecznego przejedzenia, zioła i przyprawy to doskonały sposób na wspomożenie trawienia i uniknięcie dyskomfortu trawiennego. W kuchni tradycyjnej, nie tylko polskiej, znajdziemy ich mnóstwo.

Majeranek

Obowiązkowy dodatek do tradycyjnego żuru lub barszczu wielkanocnego. Doskonałe łączy się z mięsnymi wywarami i mięsami, które pomaga strawić. Majeranek jest szczególnie polecany osobom, które mają skłonności do wzdęć, ponieważ pobudza wiatry i łagodzi bolesne wzdęcia. Udowodniono w wielu badaniach, że majeranek ma również działanie ochronne na śluzówkę żołądka, jest więc świetnym dodatkiem dla osób często cierpiących na nadkwasotę.

Tym niezwykle aromatycznym zielem warto zamarynować mięsa pieczone i duszone na świąteczny obiad. Nadadzą im niezwykłego smaku, a przy tym sprawią, że będą chociaż trochę lżej strawialne.

Biały pieprz

Jest zdecydowanie mniej popularny od pieprzu czarnego. A szkoda, bo jego specyficzny smak i aromat nie tylko dodają nieco innego charakteru potrawom, to również wspomaga trawienie. Jego smak jest nieco inny, ponieważ szare pikantne kuleczki pochodzą z wnętrza tradycyjnych, czarnych ziaren pieprzu. Z tego względu biały pieprz pozbawiony jest niektórych „komponentów” smakowych. Biały pieprz jest przez to ostrzejszy i ma odrobinę ziemisty smak.

Biały pieprz fantastycznie sprawdzi się w ciężkostrawnej zupie świątecznej, a także przy mięsach. Nie zmieni również wyglądu jasnych sosów, jednocześnie nadając im ostrości. Jest pełen antyoksydantów, a także związków wspomagających trawienie poprzez pobudzanie produkcji soku żołądkowego.

Kurkuma

Ta żółta przyprawa jest podstawą kuchni azjatyckiej i ajurwedycznej nie bez powodu. Ma naprawdę potężne właściwości prozdrowotne, w tym te wspomagające trawienie. Nie trzeba jej dodawać do potraw za dużo, żeby cieszyć się korzyściami z jej stosowania. Jej właściwości będą silniejsze, jeśli spożyjemy ją z odrobiną czarnego pieprzu.

Kurkuma działa przeciwzapalnie i przeciwutleniająco, czym wspomaga stan żołądka. W kuchni tradycyjnej stosowana była m.in. do łagodzenia zgagi, a w ajurwedzie używana jest do leczenia wrzodów. Ze względu na jej cechy barwiące, trzeba nieco uważać, do czego ją dodajemy. Z pewnością nada pięknego koloru pastom jajecznym i jajkom faszerowanym.

Oregano

Nie kojarzy się z polską Wielkanocą. A powinien, bo jego lotne związki eteryczne doskonale wpływają na trawienie i łagodzenie dyskomfortu gastrycznego. Działa przeciwbakteryjnie, a także łagodzi wzdęcia, niestrawność i bóle brzucha. Pomaga w trawieniu tłustych potraw.

Z tego względu świetnie nada się do mięs i potraw ziemniaczanych, w tym tradycyjnego puree.

Rozmaryn

Rozmaryn jest niezwykle charakterystycznym zielem o nieco cytrusowym aromacie, co dla wielu jest jego ogromną zaletą. Jest bardzo łatwo dostępny, zarówno świeży jak i suszony. Rozmaryn świetnie sprawdza się w potrawach pieczonych, szczególnie rybach i przy warzywach, jednak pięknie może również podkreślić smak ziemniaków, zapiekanek i kasz. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, dzięki czemu żołądek bardziej efektywnie trawi cały pokarm. Należy jednak uważać z jego ilością, bo w tym przypadku zbyt wiele może zepsuć cały smak świątecznego dania.

zioła na niestrawność

Czosnek

Zaliczany do warzyw, kojarzy się raczej z przyprawianiem niż zjadaniem całej główki. Z pewnością nie powinno go zabraknąć przy wielkanocnych potrawach. Podkreśli smak ziemniaków i różnego rodzaju mięs oraz ryb. Można go zastosować w formie marynaty przed pieczeniem i duszeniem, jak również w formie surowej – wtedy zachowuje najwięcej swoich właściwości zdrowotnych.

Chrzan

Szczęśliwie dla naszego układu trawiennego, chrzanu nie może zabraknąć na żadnym stole wielkanocnym. Jest to niezwykle zdrowe i, niestety, niedoceniane przez większą część roku warzywo. Jest bogaty w wapń, błonnik, magnez, witaminę C i kwas foliowy. Działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie, antywirusowo i przeciwgrzybiczo. Przede wszystkim, chrzan wspomaga produkcję soków żołądkowych, czym wspomaga trawienie. Poprawia przemianę materii. Dobrej jakości sos chrzanowy warto podać nie tylko do wielkanocnego śniadania, ale również do potraw mięsnych przy obiedzie i kolacji wielkanocnej.

Zioła na wzdęcia i niestrawność – pomogą herbatki

Jednym z niezawodnych sposobów na niestrawność, w tym wzdęcia, były od wieków napary ziołowe. Nasze przodkinie dokładnie wiedziały, co należy podać do obiadu czy po nim, jeśli posiłek zawierał ciężkostrawne składniki. Wiedza ta wynikała z lat doświadczeń i wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Również teraz możemy z niej skorzystać.

Mięta pieprzowa

Podawana jest już małym dzieciom, gdy dotknie je ból brzuszka, szczególnie po jedzeniu. Znana od zawsze herbata miętowa pomaga w trawieniu i jest uniwersalna. Mięta przede wszystkim rozluźnia mięśnie gładkie, czym może zapobiegać skurczom jelitowym, a także łagodzi istniejące już objawy. Napar z mięty pieprzowej jest bezpieczny w zasadzie dla wszystkich go stosujących.

Melisa

Melisie przypisuje się głównie właściwości uspokajające, jednak w tradycyjnej medycynie stosowana była również przy rozstroju żołądka, zespole jelita drażliwego oraz zgadze. Herbata z melisy to idealny sposób na zakończenie świątecznego biesiadowania dzięki zawartości takich związków jak cytral, cytronelal, linalol, geraniol beta-kariofilen.

Rumianek

Rumianek jest prawdopodobnie obecny w większości kuchennych szafek, właśnie na wypadek nieprawidłowej pracy układu trawiennego. Rozluźnia mięśnie gładkie, pomaga zaleczać gazy, niestrawność, nudności, wymioty, a także jest pomocny w biegunkach. Susz na wagę lub w torebkach jest tani i łatwo dostępny. Rumianek w saszetkach może być stosowany przez dzieci, dorosłych, osoby starsze i kobiety w ciąży.

Oregano

Drugi raz w zestawieniu pojawia się to niezwykle aromatyczne zioło. Nie każdy jednak wie, że można je przygotować również w formie naparu. Stosuje się do tego świeże zielę, które zalewa się wrzątkiem i odstawia na 10 minut pod przykryciem. Napar z oregano wspomaga pracę jelit, w tym trawienie, niweluje gazy, ale też pomaga w biegunkach i zaparciach. Taka oryginalna herbata po obiedzie może stanowić ciekawy poczęstunek dla gości wielkanocnych.

Szałwia

Herbata z szałwii nie tylko wspomaga trawienie, ale i przeciwdziała nadmiernej fermentacji pożywienia w układzie pokarmowym. Sprawia tym samym, że nie cierpimy na bolesne wzdęcia, a składniki pokarmowe lepiej się przyswajają przez śluzówkę. Dodatkowo szałwia jest składnikiem wielu mieszanek ziołowych przygotowanych specjalnie dla diabetyków, ponieważ pomaga obniżyć poziom cukru we krwi. Pobudza wydzielanie soków żołądkowych, czym wspomaga trawienie.

Leki na niestrawność – czy pomogą?

Leki na niestrawność mogą oczywiście być bardzo pomocne w pozbywaniu się dyskomfortu trawiennego, jednak trzeba pamiętać, że są one środkiem doraźnym. Najważniejsza dla zdrowia żołądka i jelit jest zdrowa dieta na co dzień.

Jedną grupą leków na niestrawność są środki przeciwdziałające wzdęciom. Pęcherzyki powietrza, które nie mogą być wchłonięte w śluzówkę lub samoistnie usunięte nieraz sprawiają ból oraz uniemożliwiają zapięcie swoich zwyczajowych ubrań. Leki i suplementy na wzdęcia wspomagają rozbijanie tych pęcherzyków, dzięki czemu łatwiej zostaną przesunięte dalej do traktu pokarmowego lub wchłonięte. Leki zawierające symetikon (np. Espumisan) nie przedostają się do krwiobiegu, są wydalane z organizmu, a to sprawia, że są najczęściej bezpieczne również dla kobiet w ciąży i dzieci.

Innym problemem wywołującym lub będącym efektem niestrawności jest nadkwasota. Odpowiada ona za takie symptomy jak zgaga, odbijanie czy ból żołądka. Nadkwasota wynika często ze spożycia zbyt dużej ilości jedzenia lub pokarmu ciężkostrawnego, przez co żołądek musi wytężyć swoją pracę. Robi to poprzez zwiększenie soku żołądkowego. Z jednej strony jest to działanie pożądane, bo umożliwia prawidłowe trawienie treści żołądkowej powstałej wskutek jedzenia. Jeśli jednak czynność ta nie wróci do normy, czyli soku żołądkowego będzie zbyt dużo, boleśnie odczujemy dyspepsję. Leki na zahamowanie kwasu żołądkowego: omeprazol, pantoprazol, ezomeprazol, ranitydyna czy famotydyna dostępne są bez recepty, więc można się w nie zaopatrzyć w ramach świątecznej apteczki domowej.

Istnieją również leki zobojętniające kwas solny. Nie powinno się ich jednak stosować przez długi czas. Są one polecane osobom, które ze względu na niektóre przeciwwskazania nie mogą stosować środków na zahamowanie soków żołądkowych, np. kobiet w ciąży.

Sposobem na zapobieżenie świątecznej niestrawności może być również zastosowanie kilku zasad zdrowej Wielkanocy. Proste zamienniki oraz zmiany w zachowaniu z pewnością pomogą nam w utrzymaniu dobrego samopoczucia i wspólnym odpoczynku od zgiełku pracy lub szkoły.