bostonka objawy

Co to jest bostonka i kogo dotyka najczęściej? Czy można się przed nią uchronić?

,

bostonka objawy

Dzieci uczęszczają do placówek edukacyjnych od początku września, a wraz z sezonem nim zaczęły się typowe dla żłobków i przedszkoli infekcje. W tym okresie maluchy tak naprawdę większość czasu spędzają w domu na „kurowaniu się” i wzmacnianiu odporności niż na nauce i zabawie z nauczycielami. Wśród infekcji, które dość często się zdarzają, a jednak nie wszyscy rodzice sobie zdają z niej sprawę, jest bostonka. Choroba bardzo łatwo rozprzestrzeniająca się, atakująca zarówno dzieci, jak i rodziców. Bostonka – jak leczyć, ile trwa i jakie są jej pierwsze objawy? Na co uważać szczególnie, jeśli dziecko nadal korzysta z pieluchy?

Co to jest bostonka?

Choroba dotykająca objawowo dłonie, stopy i buzię (stąd jej angielska nazwa: Hand, Foot and Mouth disease). Wywoływana jest przez enterowirusy Coxsackie. Rozprzestrzenia się przez płyny ustrojowe: ślinę, kał, a także poprzez kontakt z przedmiotami, które miały z nimi styczność (zabawki, różnego rodzaju powierzchnie, np. meble, szafki, ręczniki, itd). Z tego też powodu choroba bostońska należy do grupy tak zwanych chorób brudnych rąk. Dorośli zarażają się na przykład poprzez niedostateczną higienę po zmianie pieluszki u dziecka lub przy wycieraniu pupy po skorzystaniu przez malucha z toalety czy nocnika. Choroba może się również przenosić poprzez kichnięcie czy kaszel, a między dziećmi jest szczególnie wysoce zakaźna po zetknięciu z zabawkami mającymi uprzednio kontakt z wirusem. Na chorobę bostońską chorują raczej młodsze dzieci – uczęszczające do klubów malucha, żłobków i przedszkoli. Zdarza się u dzieci w podstawówce, ale rzadziej, ponieważ mają one już wyrobiony nawyk mycia rąk i zasłaniania ust oraz nosa. Prędzej zarażą się od młodszego rodzeństwa niż od kolegów z klasy (szczególnie w dobie koronawirusa, gdy w szkołach należy nosić maski).

Bostonka – pierwsze objawy i przebieg

Okres wylęgania trwa najczęściej 3-6 dni, a pierwszymi objawami są gorączka i złe samopoczucie. Z pozoru przypomina grypę lub przeziębienie, jednak to po wystąpieniu kolejnych objawów staje się jasne, że mamy do czynienia z bostonką. Choroba charakteryzuje się pęcherzykowatymi wykwitami na dłoniach, stopach, wokół buzi i w środku jamy ustnej. Są one swędzące i/lub piekące. Jedzenie nawet ulubionych dotychczas produktów staje się nieprzyjemne. U dzieci jest to szczególnie niebezpieczne, ponieważ może to u nich prowadzić do odwodnienia. Ze względu na zmiany skórne bostonka bywa mylona z ospą wietrzną. Różnica między nimi polega przede wszystkim na tym, że w ospie wybroczyny i nadżerki mogą obejmować każdy obszar skóry, podczas gdy przy bostonce jest to niezwykle rzadkie.

W pierwszej kolejności wykwity pojawiają się w jamie ustnej, potem przechodzą na dłonie i stopy. Może to prowadzić do bolesności przy najprostszych codziennych czynnościach, nawet przy chodzeniu. Umiarkowana gorączka może się utrzymywać przez kilka dni i najczęściej reaguje na typowe leki stosowane na jej zbicie, np. paracetamol.

U dzieci i dorosłych chorujących na bostonkę pojawiają się również zmiany na paznokciach. Najpierw widoczne są poprzeczne linie na płytce, a następnie paznokieć zaczyna się złuszczać. Nie zawsze jest to proces bolesny, jednak dla dzieci może być on nieco nieprzyjemny. Po całkowitym złuszczeniu i wyzdrowieniu paznokieć odrasta.

U większości osób, zarówno dzieci jak i dorosłych przebieg choroby jest raczej łagodny i nie wymaga specjalistycznego leczenia. Jednakże u tych z chorobami autoimmunologicznymi, na przykład łuszczycą czy atopowym zapaleniem skóry choroba może być bardzo nieprzyjemna i powodować zaognienie autoimmunologii.

Bostonka – ile trwa?

Najbardziej zaraźliwa bostonka jest w pierwszym tygodniu choroby. To wtedy jeszcze mogą nie pojawiać się jej charakterystyczne objawy, nie zawsze też doświadcza się gorączki. Dlatego tak łatwo o zakażenie, szczególnie u dzieci w żłobkach i przedszkolach. Do około 3 tygodni od zakażenia wirus może być transmitowany przez dzieci na otoczenie drogą kropelkową (w ślinie i wydzielinie nosowej – poprzez kichnięcie i kaszel) oraz w kale. To z tego powodu, nawet jeśli lekarz pozwoli wrócić dziecku do żłobka czy przedszkola, należy uczulić nauczycieli i opiekunów na ryzyko zakażenia. Wirus musi zostać całkowicie wydalony z organizmu.

Co ważne, na bostonkę można zapaść więcej niż raz. Mogą się nawet zdarzyć dwa zakażenia w jednym sezonie, o czym warto pamiętać szczególnie w przypadku najmłodszych pacjentów. Wynika to z faktu, że bostonkę może wywołać grupa wirusów, to jest zakażenie powoduje najczęściej wirus Coxsackie A16, ale o jakimś czasie pojawić się może zakażenie innym enterowirusem.

Kiedy dziecko może wrócić do placówki edukacyjnej? O tym zawsze decyduje pediatra, który bierze pod uwagę następujące kryteria:

  • Jakie jest ogólne samopoczucie dziecka, czy może ono w pełni uczestniczyć w zabawie i zajęciach, czy ustąpiła gorączka?
  • Czy dziecko ma jakiekolwiek nadżerki, które mogłyby ulec nadkażeniu?
  • Czy nauczyciel bądź opiekun jest w stanie zając się dzieckiem w taki sposób, aby nie stanowiło ono zagrożenia dla innych (np. brak możliwości zachowania szczególnych warunków higienicznych przy zmianie pieluchy czy podtarciu po toalecie).

bostonka u dzieci

Bostonka – jak leczyć?

Bostonka, wbrew pozorom, jest w istocie łagodną chorobą, która nie wymaga stosowania szczególnych leków. Jeśli już się pojawi, po prostu trzeba ją przechorować. Leczenie bostonki ma charakter objawowy, np. do leczenia gorączki można stosować ogólnodostępne środki zbijające podwyższoną temperaturę, które przy okazji pomogą ukoić ból. Jeśli choroba powoduje dyskomfort w jedzeniu i piciu należy skupić się na odpowiednim odżywieniu i podawać te produkty, które nie wywołują bólu w jamie ustnej.

Przy bostonce istotne jest pielęgnowanie zmienionych chorobowo obszarów skóry. Jeżeli choroba przebiega z nadżerkami mogącymi łatwo ulec zakażeniu, lekarz może przepisać leki przeciwbakteryjne. Specjalista może również zalecić przemywanie problematycznych miejsc płynem na bazie środka odkażającego, np. Octeniseptem.

Powikłania po bostonce zdarzają się raczej rzadko i wynikają z nadkażeń bakteryjnych wykwitów skórnych. Wtedy należy leczyć je odpowiednio do rodzaju.

Bostonka – profilaktyka

Profilaktyka bostonki dotyczy zarówno dzieci, jak i dorosłych – nauczycieli, rodziców i dziadków. Szczególne znaczenie ma tu higiena. Przy zmianie każdej pieluchy, nawet suchej, ręce należy bezwzględnie umyć lub zdezynfekować żelem przeciwwirusowym.

Dzieci warto nauczyć od wczesnego wieku, żeby zakrywały usta i nos podczas kichania i kasłania, a także aby bezpośrednio po nich umyły ręce. Przedszkolaki można również nauczyć korzystania z chusteczek do oczyszczania noska.

Dzieci w żłobkach i przedszkolach nieraz dzielą się jedzeniem. Gdy jest to już możliwe, można wytłumaczyć mu, że nie jest to wskazane ze względu na możliwe zakażenie różnymi chorobami, nie tylko bostonką. Picie z jednego kubka powinno być wykluczone.

Zabawki plastikowe, drewniane i metalowe w placówkach powinny być dezynfekowane, aby zminimalizować ryzyko przenoszenia wirusa.

Podczas przeprowadzania procesu odpieluchowania warto uczyć dziecko, że korzystanie z toalety ma nie tylko zalety, ale i niesie za sobą pewne obowiązki. Najważniejszym z nich jest każdorazowe umycie rąk pod bieżącą wodą. Jeśli dziecko jest jeszcze za małe, aby dosięgnąć do kranu, może zawołać dorosłego do pomocy.

W czasie zakażenia bostonką powierzchnie, z którymi dziecko ma częsty kontakt powinny być regularnie dezynfekowane. Pozwoli to zredukować ryzyko zakażenia u innych domowników, w tym rodziców i rodzeństwa. W tym drugim przypadku zdrowe rodzeństwo najlepiej, aby powstrzymywało się przed przytulaniem i całowaniem chorego.

Jeśli u dziecka zdiagnozowana zostanie choroba bostońska, należy jak najszybciej powiadomić jego placówkę edukacyjną. Nie niesie to za sobą żadnych konsekwencji (póki co nie istnieje obowiązek zgłaszania zakażenia do Sanepidu), a pomoże zahamować zakażenie między grupami dzieci. To właśnie wstyd rodziców przed oceną innych nieraz powoduje, że cała grupa zostaje w domu z powodu infekcji.