tokofobia

Tokofobia – czy może i powinna być wskazaniem do cięcia cesarskiego?

,

tokofobia

Patologiczny strach przed porodem naturalnym jest klinicznie zdefiniowanym określeniem stanu, w którym fizycznie z pacjentką nic się nie dzieje i teoretycznie mogłaby podejść do narodzin dziecka siłami natury, ale perspektywa ta napawa ją lękiem nie do opanowania. Strach ten jest na tyle poważny, że może doprowadzić do komplikacji przy porodzie, z opóźnieniem akcji, jej zatrzymaniem i całkowitym brakiem współpracy z położną i lekarzem. Czym jest tokofobia, jak się objawia i czy można się z nią uporać jeszcze przed porodem?

Tokofobia – co to jest?

Wbrew obiegowej opinii tokofobia nie jest jedynie patologicznym strachem przed porodem naturalnym. Dotyczy również wielu kobiet nadmiernie obawiających się zajścia w ciążę i funkcjonowania w tym stanie przez 9 miesięcy.

Podzielić ją można na dwie postaci.

Postać pierwotna występuje u ciężarnych, które nie mają wcześniejszych doświadczeń ciążowych czy porodowych.

Postać wtórna pojawia się u pań, które mają już za sobą pewne negatywne doświadczenia ciążowe i/lub porodowe, takie jak:

  • poronienie
  • martwe urodzenie
  • poród zabiegowy
  • stosowanie przez lekarzy niedozwolonych manewrów w celu przyspieszenia porodu
  • komplikacje porodowe skutkujące powikłaniami dla mamy i dziecka
  • złe traktowanie położnicy przez personel medyczny
  • nieplanowane urodzenie w warunkach do tego nieprzystosowanych.

Strach przed porodem a tokofobia

Każda kobieta może odczuwać lęk przed zmianami, które zajdą w jej organizmie podczas ciąży oraz względem samego porodu. Z jednej strony ciąża jest stanem fizjologicznym, a z drugiej – niesie dla organizmu kobiety ogromne zmiany. Teoretycznie ciało kobiety jest przygotowane do porodu, ale obawy dotyczące tego prowadzonego siłami natury są jak najbardziej normalne.

Tokofobia od typowego strachu przed porodem różni się objawami charakterystycznymi dla zaburzenia lękowego.

strach przed porodem naturalnym

Tokofobia – objawy

Postać pierwotna tokofobii pojawia się już we wczesnej dorosłości, a nawet w wieku nastoletnim. Często towarzyszy pierwszym doświadczeniom seksualnym i objawia się nadmiernym lękiem przed zapłodnieniem i skutkuje stosowaniem więcej niż jednej formy antykoncepcji. O ile antykoncepcja jest zalecana młodym osobom rozpoczynającym życie seksualne, również w kontekście ochrony przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, u osób z pierwotną formą tokofobii przybiera to znacznie poważniejszy wydźwięk. W pierwotnej postaci tokofobii kobieta ciężarna mająca przed sobą perspektywę pierwszego porodu, ma do niego stosunek oparty na głęboko zakorzenionej niechęci i strachu.

Postać wtórna również objawia się niechęcią do zbliżeń seksualnych z partnerem w celu uniknięcia choćby najmniejszego ryzyka zajścia w ciążę. Patologiczny lęk może się również uzewnętrznia zaburzeniami snu, funkcjonowania, zniechęceniem do życia i zdenerwowaniem, koszmarami i atakami paniki. W przypadku, gdy do ciąży doszło i nawet jeśli rozwija się ona prawidłowo, pojawia się silny lęk przed porodem siłami natury, kojarzący się z wcześniejszą traumą.

Innym objawem tokofobii może być:

  • nadmierny lęk przed wszelkiego rodzaju wadami genetycznymi płodu (owszem, te się zdarzają, a ryzyko ich wystąpienia rośnie w określonych przypadkach, ale ogromna większość dzieci rodzi się całkowicie zdrowa i bez komplikacji)
  • niechęć do odbycia porodu w jakiejkolwiek formie jako procesu „brudnego” czy wręcz „obrzydliwego”
  • jedyną możliwą perspektywą porodową jest cięcie cesarskie w całkowitym znieczuleniu
  • brak współpracy z lekarzami czy położnymi świadczącymi opiekę nad ciężarną zarówno w ciąży, jak i podczas porodu i po nim.
  • Tokofobia wskazaniem do cesarki?

    W skrócie: tokofobia jest wskazaniem do operacyjnego rozwiązania ciąży. Jednak poród przez cięcie cesarskie wydaje się być lekiem na całe zło tokofobii, tymczasem może być zupełnie odwrotnie.

    Nieprzepracowany lęk i tkwiące głęboko w nas jego źródło może z czasem oddziaływać na inne aspekty życia kobiety ciężarnej i matki. Może być podstawową przyczyną, dla której rezygnujemy z dalszego powiększania rodziny. Jak jest ze skierowaniami na „cesarkę”?

    Tokofobia to zaburzenie, które może być zdiagnozowane przez specjalistę z dziedziny dbania o zdrowie psychiczne. Przy podejrzeniu jej u siebie, kobieta powinna zgłosić się do psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry. Psychiatra może wydać opinię, na podstawie której wystawione zostanie przez ginekologa skierowanie na cięcie cesarskie dla ciężarnej. Skierowania teoretycznie nie powinien podważać lekarz przyjmujący na izbie przyjęć, choć niestety bywa z tym różnie. Nieraz położne starają się również rozmową i autentyczną chęcią pomocy nakłonić ciężarną do podjęcia próby porodu siłami natury.

    Pacjentka z tokofobią, która zostanie zmuszona do porodu naturalnego może, całkowicie wbrew sobie i niezależnie od rozsądnych argumentów, odmówić współpracy medykom, co przyczyni się do wzrostu ryzyka powikłań okołoporodowych dla niej i dla dziecka. Poród siłami natury pomimo tokofobii może również zwiększać ryzyko wystąpienia depresji poporodowej.

    Jak pokonać paniczny strach przed porodem?

    Jeśli strach przed porodem czy ciążą przybiera formę fobii i objawia się w sposób nie zezwalający kobiecie na normalne funkcjonowanie, powinna zgłosić się ona do specjalisty. Psychiatra będzie w stanie określić źródło tego lęku i po wywiadzie dobrać odpowiednią ścieżkę terapii. Pani w ciąży powinna zostać objęta kompleksową opieką okołoporodową, z edukacją i terapią włącznie. Jeżeli pomimo powziętych kroków psychiatra uzna, że nadal istnieją przesłanki do wykonania cięcia cesarskiego, z pewnością takie zaświadczenie wyda. Nie powinno się z pewnością takiej kobiety pozostawiać samej sobie, aby próbowała wyleczyć się z lęku sama.