interakcje leków z alkoholem

Interakcje leków z alkoholem – których połączeń najlepiej unikać?

,

interakcje leków z alkoholem

Chyba większość z nas zastanawiała się chociaż raz w życiu, czy może wypić choć kilka łyków alkoholu, jeśli bierze leki. O ile w trakcie krótkotrwałej choroby można bez problemu z niego zrezygnować, biorąc niektóre substancje przewlekłe trudno ominąć okazje, w których podaje się alkohol – urodziny, śluby czy zabawy karnawałowe. Czy interakcje leków z alkoholem rzeczywiście są tak niebezpieczne, jak ostrzegają nas ulotki?

Leki a alkohol

Badania wykazują, że znakomita większość leków wchodzi w interakcje z alkoholem, nawet jeśli tego na pierwszy rzut oka nie odczuwamy. Niezależnie od tego, czy przyjmujemy je krótkotrwale przy przewlekle, jeśli planujemy z jakiegoś powodu spożywać alkohol, powinniśmy się skonsultować się z lekarzem, który je nam wypisał. Dlaczego jednak należy w ogóle stosować środki ostrożności w przypadku alkoholu?

Alkohol używany jest od wieków, zarówno do spożycia, jak do konserwacji żywności, do produkcji leków czy w przemyśle. Jest jednak również narkotykiem, który jeśli nieodpowiednio stosowany, prowadzi do szeregu skutków ubocznych dla siebie i innych. Nadużywany skutkuje chorobą alkoholową czy zniszczeniem poszczególnych narządów i gruczołów, np. wątroby. Jest to dla organizmu substancja toksyczna, w jakkolwiek pyszną formę nie ubrana. W badaniach wykonanych w Stanach Zjednoczonych określono, że ok. 70% obywateli tego kraju spożywa alkohol, a wśród nich niemal połowa bierze regularnie jakieś leki. Problem jest więc dość poważny. Nasuwa się również pytanie, czy to samo dotyczy suplementów diety, wyrobów medycznych i żywności oraz czy należy przerywać kurację lekami, aby jednorazowo napić się alkoholu?

Alkohol jako substancja bywa również stosowana jako środek terapeutyczny. Niekiedy redukuje odczuwanie bólu poprzez blokadę nerwów. Używanie alkoholu podnosi poziom hamującego neuroprzekaźnika – kwasu gamma aminomasłowego (GABA) i redukuje sygnały nerwowe wzdłuż tej ścieżki neuronalnej. Ze względu na to działanie, alkohol jest znany jako środek działający depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy (OUN) i obniża zdolności myślenia, podejmowania decyzji i zapamiętywania, a także możliwości fizyczne.

Ze względu na zawartość alkoholu w niektórych farmaceutykach łączenie ze sobą pewnych leków również może być niewskazane. Alkohol często używany jest w ich produkcji jako środek ekstrahujący lub składnik konserwujący czy nawet jedna z substancji wzmacniających działanie składnika czynnego. Dlatego chcąc przyjmować dwa leki, z których choć jeden zawiera alkohol, należy tę kwestię również omówić z lekarzem.

leki a alkohol

Leki na nadciśnienie a alkohol

Leki obniżające ciśnienie tętnicze krwi wchodzą w interakcje z alkoholem, a te mogą zagrażać zdrowiu i życiu.

Leki nasercowe należą do farmaceutyków przyjmowanych w zasadzie przez całe życie. Przepisywane są na nadciśnienie, dławicę piersiową, nieregularne bicie serca, czyli arytmię, nadciśnienie płucne, zastoinową niewydolność serca oraz niekiedy po zawale. Bywa, że przepisywane są na migreny czy drgawki.

Gdy miesza się alkohol z lekami na ciśnienie rozszerzającymi naczynia krwionośne i alfa-blokerami może dojść do nadmiernie niskiego ciśnienia krwi. Alkohol będzie więc miał działanie nasilające na leki. Ortostaza, czyli stan niedociśnienia, może prowadzić do zawrotów głowy, upadków i urazów.

Niektóre leki nasercowe łączone z alkoholem stają się silnie toksyczne dla wątroby. Enzymy wątrobowe są często odpowiedzialne za rozkładanie leków w celu wydalenia ich z organizmu. Jeśli u pacjenta występuje choroba wątroby (np. marskość wątroby) spowodowana nadmiernym spożyciem alkoholu, może ona wpływać na sposób rozkładu leków nasercowych. Wyższe stężenia leków mogą pogorszyć działania niepożądane. W szczególności należy zachować ostrożność w przypadku alfa-blokerów, niktrogliceryny i izosorbidu oraz beta-blokerów, jednakże wszystkie leki stosowane na serce należy przy przepisywaniu skonsultować z lekarzem.

Leki przeciwbólowe a alkohol

W większości przypadków leki przeciwbólowe bierze się doraźnie. Najczęściej, jeśli ból nie ustępuje po kilku dniach stosowania substancji przeciwbólowej należy udać się do lekarza w celu znalezienia tego przyczyny. W przypadku, gdy doskwiera nam krótkotrwały ból, np. głowy, zęba czy mięśni, najlepiej powstrzymać się od spożywania alkoholu.

Paracetamol

Paracetamol należy do najczęściej stosowanych substancji przeciwbólowych. Z jakiegoś powodu uchodzi za bezpieczny dla organizmu, co nie do końca jest zgodne z prawdą. Co prawda nie drażni on żołądka jak ibuprofen, ale paracetamol jest bardziej toksyczny dla wątroby. Jeśli połączy się go z inną substancją toksyczną dla tego gruczołu, alkoholem, otrzymujemy mieszankę niemalże wybuchową. Fakt, od jednorazowego połączenia ich raczej nic wielkiego się nie stanie. Ale zarówno paracetamol, jak i alkohol są w dzisiejszych czasach nadużywane. Z tego też względu, jednego z najczęstszych objawów kaca, bólu głowy i mięśni, nie powinno się leczyć właśnie lekami z paracetamolem.

Ibuprofen

Ibuprofen to niezwykle popularny lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy. W odróżnieniu od acetaminofenu, wykazuje również działanie przeciwzapalne. Przez blokadę cyklooksygenazy-2 jest również bardziej szkodliwy dla błony śluzowej żołądka. Z tego też względu nie zaleca się go przyjmować na pusty żołądek. Czyli leczy ból i stan zapalny, ale i ma większe skutki uboczne dla układu pokarmowego. Jeśli jest stosowany zgodnie z zaleceniami, krótkotrwale i we właściwych dawkach, szkodzić nie powinien. Jeśli połączymy go z alkoholem – wzmocnione zostaną jego działania niepożądane, w szczególności dla żołądka (wrzody i krwawienie) ale również problemy z nerkami.

Ibuprofen i inne leki z grupy NLPZ zmniejszają stan zapalny i ból. Jednak zmieniają one również, przynajmniej tymczasowo, zdolność nerek do filtrowania. Alkohol dodatkowo obciąża nerki, dlatego regularne spożywanie dużych ilości alkoholu podwaja ryzyko rozwoju przewlekłej choroby nerek. Powyższe ma szczególne znaczenie dla osób, które uskarżają się na jakiekolwiek choroby tego narządu.

Aspiryna

Kwas acetylosalicylowy stosowany jest w małych i dużych dawkach na różnego rodzaju schorzenia. Wysokie, nawet rzędu 500 mg, znane jako aspiryna, to popularny lek na przeziębienie, ból i stany zapalne. ASA należy do tej samej grupy co ibuprofen, czyli niesteroidowych leków przeciwzapalnych. W małych dawkach znana jest jako aspiryna kardiologiczna – lek przeciwpłytkowy, który zalecany jest w chorobach naczyniowych – po zawałach serca, u osób ze stentami czy nadmierną zdolnością do zlepiania płytek krwi.

Mieszanie aspiryny i alkoholu może prowadzić do problemów żołądkowo-jelitowych, w tym nudności i wymiotów, a także do zaostrzenia istniejących już wrzodów, zgagi i rozstroju żołądka. W poważniejszych przypadkach dojść może również do krwawienia z żołądka, a u osób przyjmujących duże dawki leku i/lub alkoholu, może to zagrażać ich życiu.

Ketoprofen

Ketoprofen jeszcze kilka lat temu był dostępny wyłącznie na receptę. Wraz ze zniesieniem przepisu lekarza, stał się popularny w przypadku, gdy inne substancje nie mogą być stosowane. U osób, które przyjmują ketoprofen i alkohol może wystąpić bardzo ostra reakcja w postaci niestrawności, wymiotów, biegunek i bardzo bolesnych wzdęć. Gdy te działania przyjmują poważniejszą formą, stolce mogą mieć czarną barwę, podobnie jak plwociny, co wskazuje na obecność w nich krwi. Jeżeli pacjent cierpi na chorobę alkoholową lub ma problemy z odstawieniem go, leki z grupy niesteroidowych substancji przeciwzapalnych nie powinny być przepisywane, chyba że lekarz oceni stosunek korzyści do ryzyka.

Co, jeśli spożywamy alkohol i minie jakiś czas, a chcemy zażyć tabletkę? Niestety, nie ma możliwości oceny, czy alkohol nadal jest w organizmie, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym, przyjmując tabletkę po alkoholu.

Naproksen

Kolejna substancja z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Podobnie jak w innych przypadkach, stosowanie tego leku i spożywanie alkoholu, prowadzić może do drastycznego uszkodzenia żołądka i krwawienia. Tak samo, u osób cierpiących na alkoholizm, naproksen jest przepisywany w ekstremalnie rzadkich przypadkach, właśnie ze względu na interakcje. Co więcej, w razie jakiegokolwiek urazu czy wypadku, ryzyko wykrwawienia jest znacznie podwyższone, jeśli przyjmowane są naproksen i alkohol.

leki przeciwbólowe a alkohol

Leki na rozrzedzenie krwi i alkohol

Jeżeli lekarz przepisał swojemu pacjentowi leki rozrzedzające krew, należy maksymalnie ograniczyć spożycie alkoholu.

Alkohol sam w sobie wykazuje działanie rozrzedzające krew, dlatego parując go z lekami o tych samych właściwościach, zwiększamy ryzyko nadmiernego krwawienia. Fakt, leki te mają przeciwdziałać zawałom serca, ale mogą zwiększać ryzyko udarów krwotocznych – występujących jako efekt silniejszego naporu biegu krwi na naczynie krwionośne. Gdy dochodzi do tego alkohol, szanse na to, że taki krwotok wystąpi idą w górę.

Lekarze zalecają, żeby pod żadnym pozorem nie rezygnować ze swojej zwyczajowej dawki na rzecz alkoholu wypijanego tego wieczoru. Terapii nie powinno się przerywać. Można natomiast skonsultować się ze swoim lekarzem celem ustalenia strategii okazjonalnego picia – być może zmiana godziny przyjęcia leku zostanie zalecona. Większość osób przyjmujących leki rozrzedzające krew i pijące naprawdę okazjonalnie jest w stanie obyć się bez skutków ubocznych, jeśli są w ogólnie dobrym stanie zdrowia, a ilość alkoholu jest naprawdę symboliczna.

Z interakcjami alkoholu do czynienia mamy szczególnie w przypadku leków starego typu, głównie warfaryny. Przy lekach nowej generacji, takich jak bezpośrednie inhibitory trombiny i inhibitory czynnika Ha działania niepożądane zostały wykazane w mniejszym stopniu.

Antybiotyki a alkohol

Przepisywane są, gdy występuje zakażenie bakteryjne. Wyjaławiają organizm, ale skutecznie pozbywają się źródła schorzenia. Stosowane są przez stosunkowo krótki czas, właśnie ze względu na ryzyko podatności na inne infekcje. W czasie leczenia antybiotykiem najlepiej więc zrezygnować z alkoholu.

Jeśli jednak nadarza się okazja, w której będzie on serwowany w trakcie terapii, nie powinno się rezygnować ze swojej zwyczajowej dawki antybiotyku. Przerwanie kuracji może wywołać lekooporność bakterii, a to – prowadzić do zaostrzenia infekcji. Jednak kiedy spożywamy alkohol, biorąc antybiotyki, musimy liczyć się z możliwością wystąpienia takich działań niepożądanych jak roztrój żołądka, zawroty głowy oraz nadmierna senność. Szczególnie alkoholu należy unikać przy stosowaniu metronidazolu oraz tinidazolu. Wywołać to może dodatkowo nieregularne bicie serca i problemy ze strony układu nerwowego. W niektórych przypadkach alkohol może nawet obniżać skuteczność działania antybiotyków, szczególnie linezolidu i doksycykliny.

Jeśli więc lekarz uzna, że konieczne jest przepisanie pacjentowi antybiotyków, najlepiej przy konsultacji dopytać go o możliwe interakcje i czy jest możliwe umiarkowane spożycie alkoholu przy nadchodzącej okazji. Należy się wtedy bezwzględnie trzymać zaleceń specjalisty.

Leki na cukrzycę a alkohol

W cukrzycy, a nawet w innych zaburzeniach metabolizmu węglowodanów przepisywane jest całe spektrum różnego rodzaju leków. Są one stosowane długotrwale, nieraz do końca życia. Czy w takim przypadku można realnie unikać wszelkiego spożycia alkoholu? Jest to raczej mało prawdopodobne, ale możliwe. Czy można spożywać alkohol przy lekach przeciwcukrzycowych?

Insulina

Stosowanie insuliny na początku jest dość sporym wyzwaniem – nagle trzeba przestawić się na inny sposób odżywiania, regularnego badania glikemii i stosowania zastrzyków w określonych godzinach. Do tego miałaby dojść całkowita rezygnacja z alkoholu wszelkiego rodzaju. W przypadku stosowania insuliny, nie ma bezpośrednich przeciwwskazań do picia alkoholu pod warunkiem, że:

  • nie są stosowane inne leki mające interakcję z nim
  • nasz ogólny stan zdrowia jest dobry, to jest nie występuje nadciśnienie, choroby serca, choroby naczyniowe
  • nie przyjmujemy długotrwale niesteroidowych leków przeciwzapalnych
  • nie występuje neuropatia cukrzycowa ani zapalenia trustki czy innych elementów układu pokarmowego.

W innym przypadku umiarkowane i okazjonalne spożycie alkoholu nie musi wywoływać działań niepożądanych. Insulina i alkohol nie wchodzą w bezpośrednie interakcje. U niektórych mogą one jednak wystąpić ze względu na bardzo specyficzne medyczne uwarunkowania.

Metformina

Substancja stosowana w insulinooporności, stanie przeciwcukrzycowym, cukrzycy oraz PCOS. Zwiększa ona wrażliwość tkanek na insulinę, przez co nieraz stosowana jest razem z zastrzykami. Jeśli pacjent przyjmuje metforminę, powinien stronić od alkoholu. Osoby stosujące ten lek po wypiciu nawet kilku łyków skarżą się często na problemy ze strony układu nerwowego, w tym silne zawroty i bóle głowy oraz omdlenia. Jeśli pacjent często spożywa alkohol, decydując się na przyjmowanie metforminy powinien zdecydowanie ograniczyć lub całkowicie zrezygnować z alkoholu.

Metformina w połączeniu z alkoholem prowadzić może do kwasicy mleczanowej, stanu zagrażającego zdrowiu i życiu. Jest to nagromadzenie kwasu mlekowego w organizmie wytwarzanego podczas spalania energii. Sama metformina powoduje zwiększone wydzielanie kwasu mlekowego (dlatego jest to lek, który wielu ludzi źle toleruje), a alkohol może prowadzić do zmniejszonego wydalania go z organizmu. Gromadzi się on zatem we krwi. Nieleczona kwasica mleczanowa prowadzi do sukcesywnego wyłączania poszczególnych narządów, a z czasem również do śmierci. Objawia się osłabieniem, zawrotami głowy, światłowstrętem, niedającymi się wyjaśnić bólami mięśni, szybkim biciem serca oraz nadmiernym zmęczeniem.

Innym skutkiem ubocznym łączenia metforminy i insuliny z alkoholem jest hipoglikemia. Metformina obniża poziom glukozy we krwi niebezpośrednio – po prostu insulina ma większe pole do działania i pomaga przetworzyć glukozę na energię. Podobne działanie ma alkohol, więc połączenie ich obu może skutkować zbyt niskim poziomem cukru we krwi. Jeśli insulina łączona jest w terapii z metforminą, a do tego spożywa się alkohol, należy spodziewać się pewnych działań niepożądanych i działać zgodnie z zaleceniami lekarzy.

leki na nadciśnienie a alkohol

Leki przeciwdepresyjne a alkohol

Leki przeciwdepresyjne obarczone są całą masą skutków ubocznych, ale dla bardzo wielu ludzi są w zasadzie jedynym ratunkiem w chwili zagrożenia życia i zdrowia psychicznego. Dlatego, jeśli lekarz je przepisuje, robi to po dokładnym rozpatrzeniu danego przypadku i po analizie korzyści oraz ryzyka. Czy w takim razie można trakcie terapii antydepresantami spożywać alkohol?

Alkohol może niestety nasilać niepokojące objawy u osób stosujących tego typu leki, a więc utrudniać leczenie. Do objawów depresyjnych szczególnie nasilanych przez alkohol w trakcie terapii należy uczucie przygnębienia i niepokoju. Fakt, wielu ludzi pod wpływem procentów czuje się pozornie lepiej, ale po odstawieniu ich, rzeczywistość może stawać się nie do zniesienia. Połączenie leków przeciwdepresyjnych i alkoholu będzie wpływać na ocenę sytuacji, koordynację, zdolności motoryczne i czas reakcji bardziej niż sam alkohol. Niektóre kombinacje mogą powodować senność. Może to upośledzać zdolność prowadzenia pojazdów lub wykonywania innych zadań wymagających skupienia i uwagi. Z drugiej strony, jeśli leki przeciwdepresyjne mają wywołać działanie nasenne i uspokajające, alkohol może je nasilać.

Co więcej, w połączeniu z niektórymi rodzajami napojów alkoholowych i żywności, leki przeciwdepresyjne zwane inhibitorami monoaminooksydazy (MAOI) mogą powodować niebezpieczny skok ciśnienia krwi.

Podobnie, jak w przypadku antybiotyków, nie należy odstawiać leków przeciwdepresyjnych tylko po to, aby napić się alkoholu. Może to zaburzyć prowadzenie całej terapii i potencjalnie zagrażać zdrowiu i życiu. Lekarz, który decyduje o rodzaju leku, będzie w stanie poinformować swojego pacjenta o możliwych interakcjach z alkoholem oraz w jakich dawkach oraz jak często można je ewentualnie łączyć.

Suplementy diety a interakcje z alkoholem

Chociaż suplementy nie leczą, a uzupełniają dietę w celu poprawy stanu zdrowia, niekiedy mogą zawierać substancje lub składniki, które wchodzą w interakcje z alkoholem, bądź sam alkohol. Jednym z najważniejszych skutków ubocznych łączenia suplementów i alkoholu jest wypłukiwanie witamin z organizmu. Stosując suplementy witaminowe i mineralne chcemy uzupełnić swoją dietę, by być zdrowymi. Spożywając często alkohol działamy naprzeciw suplementom i lekom z witaminami, bo usuwamy je z systemu. Nie ma więc sensu ich zażywać, skoro je wydalamy w większym stopniu. Dotyczy to głównie witamin z grupy B oraz A, D, E i K, a także wapnia, żelaza i cynku.

Suplementy często zawierają wyciągi i ekstrakty ziołowe stosowane dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Wiele z nich zawiera etanol jako ekstrahent, jednak przygotowane są w sposób bezpieczny. Samodzielnie nie powinno się jednak łączyć suplementów i alkoholu. Ziołami, które w połączeniu z alkoholem mogą powodować zawroty głowy oraz utratę równowagi należą 5-hydroksytryptofan, mak, kocimiętka, rumianek, echinacea, kava, waleriana, yerba mansa, dziurawiec, tarczyca bajkalska, dereń jamajski. Kozłek lekarski, pluskwica groniasta, kava i palma sabałowa w połączeniu z alkoholem mogą stać się silnie toksyczne dla wątroby. O wątrobie należy również pamiętać, gdy przyjmujemy duże dawki witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, gdyż alkohol sprawia, że suplementy stają się dla niej bardzo ciężkostrawne.